Party. Party. Party

No to mamy Nowy Rok, oby ta trzynastka nie była pechowa :)
Przygotowania do Sylwestra były bardzo na szybko, pracowałam do godziny 18.30, a o 19 przyjechała już po mnie koleżanka, więc miałam 30 min na make up i ubranie się :) gdy dojechałam do Sylwii miałam kolejne 20 min na wyprostowanie włosów i jeszcze przed wyjściem z domu zdążyłam zrobić sobie oczko w rajstopach, nie wiem nawet jak :)
Ale to nic bo impreza była BARDZO UDANA.












sukienka i pasek - H&M
buty - F21


5 komentarzy:

  1. Widac, ze impreza udana.
    Happy New Year!

    OdpowiedzUsuń
  2. imprezka chyba była udana... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale Ty jesteś śliczna! i śliczna stylizacja!
    pozrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna sukienka :) Widać zabawa była przednia! Szczęśliwego Nowego Roku Życzę :)
    Pozdrawiam,
    Tulipanna

    OdpowiedzUsuń

Prosze o łaskawy wyrok :) Dziękuję :*

Copyright © 2014 nati's life , Blogger