Flashback

Flashback

 Jak na koniec styczna to pogodę mamy bardzo ładną. Dziś prezentuje wam druga bluzę, która znalazła się w mojej szafie, jest z nią związana pewna bardzo ciekawa historia, ale to innym razem :)














bluza - thenatives
spodenki - sh+diy
buty - f21
czapka - ebay
Dreamcatcher

Dreamcatcher

 Według wierzeń Indiańskich plemion, łapacze snów miały przepuszczać te dobry sny, a zatrzymywać koszmary. Ja mam swój mały łapacz snów i muszę powiedzieć, że naprawdę działa,  kiedyś miałam dużo koszmarnych snów. Odkąd to małe cudeńko wisi w moim pokoju mogę spać spokojnie ( to brzmi jak jak reklama z telezakupów mango :p ). Chciałabym mieć taki zrobiony przez prawdziwych Indian. W USA jest bardzo dużo rezerwatów i żyją tam prawdziwi Indianie więc jest cień szansy :)
Wierzycie w działanie łapacza snów ?





zdjęcia: weheartit.com
We'll be coming back

We'll be coming back

Pierwszy raz w historii bloga, BLUZA. I jedyna w mojej szafie, ale już leci do mnie następna. Dziś postanowiłam trochę poświecić neonami, znowu. W sumie neony cały czas na topie. Lubię w ten sposób ożywiać stylizacje.
Wiecie jakie mam szczęście, kupiłam spodnie w sh, żeby je przerobić na te właśnie szorty, zapłaciłam aż 16$ :P, po czym poszłam do następnego sh, jakieś 10 metrów dalej, a tam 50% off na wszystkie jeansy. Mistrzyni polowań w sh :p














spodenki - sh + DIY
torba - sh
buty - vans
czapka - carhartt
bluza - proenza schouler dla target
So close.

So close.









torba - sh
płaszcz - ralph lauren/sh
spodniczka - vintage
buty, koszula - F21
naszyjnik- vera wang
On my way to Columbus

On my way to Columbus

Wyobrażacie sobie miasto w USA w którym nie ma McDonalda ? Ja też sobie nie wyobrażałam, dopóki nie pojechałyśmy z Sylwią do Columbus. Miasto wyglądało jakby koniec świata i zombie apokalipsa jednak miały miejsce. Na ulicach pusto, knajpy, restauracje pozamykane i nawet pogoda nie dopisała. Szybkim zwiedzaniu i jedzeniu, pojechałyśmy do Hollywood Casino i miałyśmy spotkanie z samym szefem, bo pracownik, który sprawdzał nasze ID nie był pewny czy na polskie ID możemy wejść. Dostałyśmy instrukcje jak robić zdjęcia, a gdzie nie robić. Wygrałam aż 0.20 centów. wooohooo




Amerykańska wioska, prawie jak polska.





W tle Columbus downtown, każde downtown  w amerykańskim mieście z daleka wygląda tak samo.




Prawie jak Central Park w NY.











HAT

HAT

 Nati w kapeluszu jeszcze nie było. Zdecydowałam się na ten bo był na przecenie w F21 i pomyślałam, że to dobra okazja na zakup :)
Jak wam się podobam w kapeluszu, bo sobie bardzo :P
Powiem wam, że moje leginsy w panterkę robią furorę w USA, zawsze kiedy mam je na sobie słyszę od obcych ludzi, że wyglądam super i bardzo im się podobają moje legginsy :)







kapelusz, buty - F21
koszula - F21/sh
plaszcz - ralph lauren/sh
legginsy - no name
torba - reserved
Party. Party. Party

Party. Party. Party

No to mamy Nowy Rok, oby ta trzynastka nie była pechowa :)
Przygotowania do Sylwestra były bardzo na szybko, pracowałam do godziny 18.30, a o 19 przyjechała już po mnie koleżanka, więc miałam 30 min na make up i ubranie się :) gdy dojechałam do Sylwii miałam kolejne 20 min na wyprostowanie włosów i jeszcze przed wyjściem z domu zdążyłam zrobić sobie oczko w rajstopach, nie wiem nawet jak :)
Ale to nic bo impreza była BARDZO UDANA.












sukienka i pasek - H&M
buty - F21


Copyright © 2014 nati's life , Blogger