Skyfall

 Mam dla was jeszcze kilka ( naście) zdjęć z niedzieli, było trochę deszczowo i mokro, ale to nie przeszkodziło nam w odkrywaniu nowych miejsc. Ohio wydaję się być nudnym stanem, ale jest tu bardzo dużo pięknych miejsc.
Po wyprawie wybrałyśmy się na łyżwy ( ja pierwszy raz po 15 latach ), no super mi to nie poszło, ale się nie przewróciłam :p
A po łyżwach wybrałyśmy się jeszcze do kina na Skyfall. Fanką Bonda to ja nigdy nie byłam i po tym filmie też nie zostałam. 



 





 Budynek w którym było lodowisko wyglądał jak górski kurort, świąteczne ozdoby, kominek, można było się napić gorącej czekolady z bitą śmietaną, zjeść dobre ciacho, a w całym w budynku  unosił się zapach cynamonu. To była bardzo udana niedziela.





 Santa is coming, w tym roku sama dla siebie jestem Mikołajem więc prezent będzie na pewno trafiony :)


4 komentarze:

Prosze o łaskawy wyrok :) Dziękuję :*

Copyright © 2014 nati's life , Blogger