Toronto, Canada, Day 2.
Na niedzielę Sylwia miała zaplanowany "spacer po niebie" :) Ja nie miałam w planach wchodzenia na wieżę, ale wyszło inaczej. W ostatniej chwili zdecydował się na kupno biletu, co zaowocowało tymi pięknymi zdjęciami. Pogoda w niedzielę dopisała. Po zejściu z CN Tower poszłyśmy na śniadanie, a potem pożegnałyśmy się z Toronto i pojechałyśmy nad Wodospad Niagara.
A to wyczyn Sylwii, ja aż taka odważna nie jestem :)
Miasto wygląda z tej perspektywy nieziemsko! :)
OdpowiedzUsuńrewelacja!!!
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie - meeega :D
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tej wierzy ! Bardzo bym chciała ją kiedyś odwiedzić :) Super fotki, pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńwow!
OdpowiedzUsuńZAZDROŚĆ!
OdpowiedzUsuń