On my way to Columbus
Wyobrażacie sobie miasto w USA w którym nie ma McDonalda ? Ja też sobie nie wyobrażałam, dopóki nie pojechałyśmy z Sylwią do Columbus. Miasto wyglądało jakby koniec świata i zombie apokalipsa jednak miały miejsce. Na ulicach pusto, knajpy, restauracje pozamykane i nawet pogoda nie dopisała. Szybkim zwiedzaniu i jedzeniu, pojechałyśmy do Hollywood Casino i miałyśmy spotkanie z samym szefem, bo pracownik, który sprawdzał nasze ID nie był pewny czy na polskie ID możemy wejść. Dostałyśmy instrukcje jak robić zdjęcia, a gdzie nie robić. Wygrałam aż 0.20 centów. wooohooo
Amerykańska wioska, prawie jak polska.
W tle Columbus downtown, każde downtown w amerykańskim mieście z daleka wygląda tak samo.
Prawie jak Central Park w NY.
trochę zazdrość ;p
OdpowiedzUsuńwooow, jak ja Ci zazdroszczę tego ♥ ile już jesteś w USA? ♥
OdpowiedzUsuńjestem w USA 143 dni :)
Usuńale fajne foty! podroż po stanach to moje marzenie - dasha
OdpowiedzUsuńStany tez były moim marzeniem i się spełniło, trzeba tylko mocno w to wierzyć i dążyć do tego :)
UsuńFajnie tutaj u Ciebie, "zostaję" na dłużej :)
OdpowiedzUsuńpozdr.
shoppanna
Jak tam zimowo!:D
OdpowiedzUsuńzazdroszcze Usa:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
vixen1990.blogspot.com
Świetne zdjęcia, nieźle wyludnione to miasto. ;D
OdpowiedzUsuńjak na stolice i najwieksze miasto w Ohio to szału nie zrobiło :)
UsuńStany, kiedy nam będzie dane je zobaczyć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Siostry z Rue de Paris
Kiedyś na pewno :) życze wam tego :)
UsuńGigantyczna wygrana he he :)
OdpowiedzUsuńa jak, można zaszalec :)
Usuńfantastyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńlovely photos!
OdpowiedzUsuńflysongbird
beautiful pictures!
OdpowiedzUsuńX Jenny
Rocknrollerr.com
niesamowity klimat zdjęć "po drodze"
OdpowiedzUsuń